Basen Morza Bałtyckiego to aż 377 tys. kilometrów kw. morskich głębin. Żyją w nich setki stworzeń morskich, w tym wiele gatunków ryb. Jednymi z najczęściej występujących są śledzie i szproty, cenione w wielu nadbałtyckich kuchniach ze względu na walory smakowe i zdrowotne.
Słynny, bałtycki śledź
Śledź bałtycki jest mniej tłustą odmianą śledzia atlantyckiego. Żyje głównie we wschodniej i środkowej części morza. Jest mniejszy od swojego oceanicznego kuzyna. Dorosły osobnik dorasta do długości 24 centymetrów. W ciągu dnia śledź występuje przy dnie, aby unikać drapieżników. Nocą przebywa w pośrednich lub górnych warstwach wody, gdzie żeruje. Ławice śledzia osiągają największe na świecie rozmiary. Tarło śledzia bałtyckiego odbywa się nad żwirowatym lub kamienistym podłożem, na głębokości ok. 7-10 metrów. Każdorazowa samica składa do aż 100 tys. ziaren ikry. Po 10-20 dniach z jajeczek wykluwają się kilkumilimetrowe osobniki.
Stan śledzi obecnie jest stabilny, a jego połowy prowadzone są w zrównoważony sposób. Wiele stad śledzia atlantyckiego otrzymało certyfikat MSC. Oznacza to zrównoważone połowy i wsparcie dla tych rybaków, którzy zdecydowali się uprawiać swój fach z poszanowaniem dla zasobów Atlantyku. Dzięki takiej certyfikacji możliwe jest zachowanie równowagi ekosystemów w morzach i równoczesne spożywanie ulubionych produktów rybnych. Kluczem do sukcesu jest bowiem umiar i fachowa wiedza na temat morskiego życia. Wybierając produkty rybne z oznaczeniem MSC możemy mieć pewność, że to mądry i świadomy wybór. Zrównoważone połowy w mniejszym stopniu wpływają na ekosystemy, pozostawiają więcej ryb w morzach i oceanach i sprzyjają innym zwierzętom morskim.
Chcesz być zdrowy? Jedz szproty
Drugim gatunkiem ryby, który warto wprowadzić na stałe do diety jest szprot. Zakres jest występowania jest dość szeroki, bo można go spotkać we wschodniej części Oceanu Atlantyckiego, Morzach Północnym, Bałtyckim, Śródziemnym i Czarnym. Szprot przypomina wyglądem młodego śledzia, m.in. przez swoją długość – osiąga do 20 centymetrów. Oko wprawionego rybaka dostrzeże jednak charakterystyczną, szorstką krawędź brzucha. Ciało tej ryby pokryte jest srebrnymi łuskami, z mieniącym się, niebieskawym grzbietem. Wiosną i na początku lata rozpoczyna się tarło. Samica składa do 40 000 ziaren ikry, a młode wykluwają się po 3–4 dniach. Co ciekawe, połowy szprota (obok połowów śledzia i dorsza) należą do największych na Morzu Bałtyckim. Podobnie jak śledź, szprot zajmuje niskie ogniwo łańcucha pokarmowego. Dzięki temu poławianie tych ryb może odbywać się w sposób ekologiczny, bez niszczenia bogactwa mórz i oceanów. Jedzenie szprotów ma same zalety. To ryby wyjątkowo zdrowe, pełne wartości odżywczych, doskonałe jako źródło wysokiej jakości białek, wapnia, kwasów tłuszczowych i składników mineralnych. Co ważne – są też łatwo dostępne i niedrogie. Warto się nimi zainteresować w szczególności, gdy lubimy na swoim stole dania kuchni śródziemnomorskiej. Rybne, hiszpańskie tapas czy portugalskie przekąski na bazie ryb tworzone są w ogromnej mierze z wykorzystaniem słynnych puszkowanych sardynek oraz szprotów. Świetnie sprawdzają się jako przekąski do wina, a przepisów na te smakołyki na pewno nie zabraknie TUTAJ. W letnie wieczory to będzie świetna odmiana dla grillowanych kiełbasek.
Cofnij