Na co dzień coraz częściej sięgamy po fast foody i niezdrowe przekąski pełne cukru – bo tak łatwiej i szybciej. A przecież łatwo, szybko i wygodnie można też sięgać po posiłki, które są zdrowsze i wartościowe. Jednym z przykładów może być właśnie ryba z puszki.
Produkt ten wywołuje niemało dyskusji, a jednak – zalety płynące z jego spożywania znacząco przewyższają ewentualne wady.
Oczywiście należy się zgodzić z tym, że żywność przetworzona zwykle jest mniej wartościowa niż świeża, w przypadku jednak ryb świeżych i tych z puszki, przetworzenie nie obniża w znaczący sposób kluczowych wartości odżywczych ryb – mowa tu choćby o łatwo przyswajalnym białku oraz kwasach Omega-3. Co więcej, zdarza się, że od reguły mówiącej o tym, iż „przetworzone” jest mniej wartościowe, są wyjątki. Chociażby pomidor! Poddany obróbce termicznej zawiera więcej likopenu (antyoksydantu, który chroni nas przed nowotworami) niż zerwany prosto z krzaczka. Warto więc sięgać po sosy pomidorowe czy domowej roboty ketchupy, najlepiej bez dodatku cukru.
Ryba z puszki, zanurzona więc np. w sosie pomidorowym, zyska na wartości, właśnie z uwagi na zawartość likopenu. Ale poza tym – sama w sobie też jest bardzo zdrowa.
Ryby to źródło cennych kwasów Omega 3, których nasz organizm nie potrafi sam wyprodukować, dlatego musimy je przyjmować wraz z dietą. Szczególnie ważne są kwasy EPA i DHA, które wpływają na serce, układ krążenia i funkcjonowanie mózgu. Właśnie z uwagi na obecność kwasów Omega-3, ryby i przetwory rybne, a więc również ryby z puszki, uznawane są za żywność o właściwościach funkcjonalnych.
Warto wybierać ryby w zalewach wodnych, do których możemy sami dodać odrobinę tłuszczu w postaci np. oliwy z oliwek, dodatkowo zwiększając zawartość kwasów Omega 3.
Ryby to też źródło witamin – przede wszystkim witaminy D, która wpływa pozytywnie nie tylko na nasze kości, ale także może działać przeciwzapalnie i wpływać na naszą odporność.
W produktach i przetworach rybnych znajdziemy selen, który ma m.in. działanie przeciwnowotworowe czy jod – odpowiedzialny za prawidłową pracę tarczycy.
Ważne, by wybierać ryby ze sprawdzonych źródeł i to dosłownie tzn. z akwenów wodnych, gdzie zanieczyszczeń jest najmniej. Czytajmy więc etykiety. I mimo, że nie jesteśmy w stanie uniknąć całkowicie zanieczyszczeń w rybach, podobnie zresztą jak w mięsie innych zwierząt, to nie powinniśmy z ryb rezygnować. Eksperci FAO (Organizacja do Spraw Wyżywienia i Rolnictwa) oraz Światowej Organizacji Zdrowia w profilaktyce niedokrwiennej choroby serca zalecają spożycie ryb 1- 2 razy w tygodniu.
Cofnij