Ryby w dziecięcym menu – jak często i ile?
Zgodnie z polskimi, jak i światowymi wytycznymi, bez względu na grupę wiekową, ryby powinny być spożywane w ilości minimum 2 porcji tygodniowo. Dotyczy to także dzieci. Jedna porcja odpowiada środkowej części dłoni dziecka, więc wraz z wiekiem należy modyfikować jej wielkość.
Ryby można podawać już na początku rozszerzania diety, w 7.-8. miesiącu życia. Warto wiedzieć, że spożycie nawet niewielkich ilości ryb w okresie niemowlęcym sprzyja rozwojowi tolerancji immunologicznej i, ku zaskoczeniu niektórych, może nawet zmniejszać ryzyko wystąpienia reakcji alergicznej.
Jakie składniki sprawiają, że ryb nie może zabraknąć w dziecięcym menu?
- wielonienasycone kwasy tłuszczowe omega-3
- pełnowartościowe i łatwostrawne białko
- witaminy A, D oraz z grupy B
- wapń (obecny zwłaszcza w małych rybkach drobnoościstych takich jak sardynki)
- jod (obecny w rybach morskich)
Jak jedzenie ryb wpływa na rozwój dziecka?
Składniki zawarte w rybach mają korzystny wpływ na funkcjonowanie różnych narządów i układów. Sprawiają one, że płuca, serce i mózg rozwijają się prawidłowo. Dodatkowo dziecko ma lepszą pamięć i łatwiej się koncentruje, co jest niezwykle ważne zarówno w okresie przedszkolnym, jak i szkolnym. To niesamowicie ważne – w końcu dziecięcy mózg codziennie przyswaja naprawdę dużo informacji. Co więcej, dzięki jedzeniu ryb pociechy wykształcają lepszą odporność i są mniej podatne na wystąpienie alergii. Poza tym ich kości oraz mięśnie są mocne i zdrowe, a dziecko ma więcej energii, by odkrywać świat!
Jedzenie ryb może być dobrą zabawą!
Chcesz pokazać dziecku, że zdrowe odżywianie to frajda? W takim razie sięgaj po produkty, które wyglądają apetycznie i smakują maluchom. Pozytywne podejście to podstawa – dziecko dopiero odkrywa świat kulinarnych przygód, w których rodzice mogą mu towarzyszyć. To również świetna okazja, aby zmienić rodzinne menu na bardziej zdrowe i na nowo odkrywać dobrze znane smaki. Przykład? Graalki, czyli zdrowe i wartościowe ryby z dodatkami, które dzieciaki znają i uwielbiają. Sos pomidorowy, puree z marchewki czy sos a’la pizza to tylko niektóre opcje. Linia stworzona z myślą o małych smakoszach ma jeszcze jedną zaletę – wygląda świetnie i aż chce się ją odkrywać! Kolorowe, zabawne opakowania zachęcają do tego, żeby sprawdzić, co jest w środku. A przecież o to chodzi, żeby jedzenie było ekscytującą przygodą! Filecików z makreli czy łososia zanurzonych w smakowitych sosach możecie próbować razem i wspólnie przygotowywać proste, a przy tym wartościowe posiłki. Rodzinne przyrządzanie zdrowych przekąsek i dań to najlepszy sposób, żeby zaciekawić dzieci zdrowym odżywianiem. I mimochodem zacząć budować zdrowe nawyki, które zaprocentują w przyszłości!
Cofnij