Nowe produkty to fileciki śledziowe w formie sałatkowej, podane w trzech nietuzinkowych smakach: „Słodka tajemnica” z dodatkiem rodzynek, „Czyli bomba” – z pikantnym sosem jalapeno oraz „Przynoszę szczęście” – fileciki inspirowane smakami kuchni azjatyckiej. Sałatkowa forma śledzi w nowym wydaniu Graala to także wygodne opakowanie, w poręcznej porcji na raz, dobra do pieczywa, jako samodzielna przekąska lub element większego dania.
Innowacją jest zupełnie nietradycyjne podejście do produktów rybnych: opakowania są formą zabawy i dyskursu z konsumentem, doskonale wpisującym się w język millenialsów. To już nie zwyczajna ryba w puszce, a smarf fish w najtrwalszym opakowaniu.
Nowe fileciki śledziowe to prosty skład: kawałki ryby, warzywa i sos. Produkt, jak wszystkie ryby z puszki Graala, nie zawiera konserwantów i wychodzi naprzeciw takim trendom jak dbałość o zdrowie i kondycję fizyczną wśród młodych. Jest także odpowiedzią na rosnącą popularność flexitarianizmu.
– Myślą przewodnią Graala jest dostarczać zdrowe i pełnowartościowe posiłki, zgodnie z hasłem: Graal mądry wybór, zdrowy nawyk, który procentuje – mówi Wojciech Szejna, dyrektor ds. rozwoju i marketingu Grupy Graal. – Chcemy zachęcać do tych zdrowych nawyków również pokolenie millenialsów. Żeby jednak dotrzeć do młodego konsumenta z tak tradycyjnym produktem, jakim jest śledź – potrzebny jest pomysł. Postawiliśmy więc na nietypową komunikację na opakowaniu puszki rybnej, nawiązującą nie tyle do skojarzeń kulinarnych z rybą, co do sytuacji i wątków kulturowych, w których poruszają się millenialsi. To właśnie dla nich naturalne jest ciągłe poszukiwanie nowych doświadczeń na własną rękę, uciekanie od codzienności oraz przedkładanie różnorodności nad przewidywalność.
Nowe formy sałatkowe Graala są dostępne w sprzedaży we wszystkich największych sieciach spożywczych.
Cofnij